czwartek, 21 sierpnia 2008

Koniec lata

Wracam do siebie po dwóch dniach spacerów wśród niezaprzeczalnego piękna.
Wracam do tego zamku Drakuli, gdzie rozbrzmiewa gotycka nuta organów ze Świętej Lipki.
Wracam do "Pana Cogito", przy którym się wzruszam do łez, zachęcony do tego powrotu przez wywiad Trznadla z Herbertem.
Wracam do absurdalnej Barcelony Eduardo Mendozy, gdzie spędziłem parę chwil parę lat temu.
Wracam, oglądając zdjęcia z podróży do alternatywnej rzeczywistości...

Brak komentarzy: