niedziela, 10 maja 2009

Seksownie

Byłem wczoraj na juwenaliach, co by sprawdzić czy nie jestem za stary. Nie jestem. Jestem za trzeźwy. A na trzeźwo widzę Joannę Senyszyn siedzącą przy czarnym stoliczku na wadowickim rynku. Do wczoraj myślałem, że najbardziej wystudzić emocje o zabarwieniu, powiedzmy sobie, 'namiętnym' może wyobrażanie Staszka Soyki pod prysznicem. Myliłem się. Od dziś jest to czarny stolik. Dobra, słońce wyszło, idę na rower. Miłej niedzieli.

Brak komentarzy: