Dzisiaj, pochwalę się, wpisałem jednemu chłopaczkowi uwagę: "przeszkadza na lekcji, krzycząc: 'trawka' i 'marihuana'". W ogóle często-gęsto (tzn. rzadko, ale prawie zawsze jak muszę) piszę takie głupoty, że jakby ktoś to czytał, to pomyśli z pewnością "debil". No, ale jestem przecież art*#tą a nie nauczycielem.
wtorek, 3 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Ja kiedyś przeczytałam sobie uwagę, którą wpisałam kilka miesięcy wcześniej i się ubawiłam. Heh.
Może powinnam zrobić kurs w myciu okien albo może polerowaniu podłóg?
koniecznie, naucz*#iel to wielki obciach
Prześlij komentarz