Zakończyłem pracę, pozostała jeszcze edukacja nieszczęsna. Zdałem też na kontraktowego, ale to nie jest raczej powód do chwalenia się. Teraz się zbieram, bo jutro na prawie 2 tyg. do Krakowa jadę i trzeba się przygotować. Miłego lipca.
Hiszpania!
piątek, 27 czerwca 2008
Wakacyjnie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz