czwartek, 4 grudnia 2008

Mikołajkowy prezent; bez komentarza


5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Przypomniało mi się NKJO - tona podkładu i czerwona szminka na ustach - sama nie wiem, co większą żenadą. Tyle, że teraz starszyś!
A poważnie - bardzo dobrze widzieć, że dobrze się bawisz i dostarczasz rozrywki innym:)

breff pisze...

spójrz jeszcze raz na zdjęcie... czy ja mam minę jakbym się dobrze bawił? bawię się źle, brzydko i nieszczęśliwie, ale mam do siebie dystans, więc mogę to pokazać internetowej gawiedzi...

Anonimowy pisze...

ale przynajmniej do twarzy ci z tymi rogami:-)

Anonimowy pisze...

ojejuuuuuuuu znowuuuuuu robiłeś meee meee meee?
Ty to masz farta do tego koziołka meee mee meee.
Przystojnie Ci w sumie w tym stroju, jeszcze jak tym głosem robiłeś meee meee meee to uczennice musiały z pewnością sikać meee meee meee pozdro koziołek ekhm

Anonimowy pisze...

No dobra. Nie bawisz się dobrze. Masz minę cierpiętnika, ale przynajmniej MY, internetowa gawiedź, dobrze się bawimy. I doceniamy... poświęcenie:)
Jak ja lubię mądre komentarze:)
Ave